2019-09-20 19:25:23
Dymitr
Jedno zamówienie zostało zrealizowane. Z drugiego zrezygnowałem ponieważ Pan Zych niezbyt przejął się moją sytuacją . Zabrakło mi płytek w trakcie prac , dwóch opakowań Mint Glassy i mint glassy pillow (Op-no). 11.09 o godzinie 14 złożyłem zapytanie o płytki mailem . Wcześniej dzwoniłem z tym pytaniem do Pana Zycha . Ten poinformował mnie , że po oficjalnym zapytaniu mailowym zostanie to sprawdzone na stanie magazynowym . Bardzo prosiłem o sprawne działanie . Na drugi dzień musiałem jechać do Opoczna, chciałem kupić owe dwie paczki, ale nadal nie było info z magazynu . Podczas rozmowy z Panem Zychem ok. godz. 11.00 i moich prośbach o sprawdzenie, ten po prostu "olał" mnie i się rozłączył. Widocznie byłem słabym klientem, bo już tylko dokupowałem 2 paczki, więc nie warto było wykonać telefonu do magazynu w mojej sprawie. Zjechałem się 60 km bo odwoziłem syna na pociąg. Pan sprzedawca jednak, kazał mi czekać aż, być może nadejdzie wiadomość z magazynu. Może magazyn był w innej strefie czasowej i magazynier jeszcze spał...tak przypuszczam. Sugeruję szkolenie dla sprzedawcy z zakresu empatii, bo chyba tracicie dobrą renomę, a co za tym idzie klientów. Płytki dokupiłem obok w sklepie konkurencji. Nie mam zwyczaju pisać anonimów więc pozdrawiam Andrzej z Końskich. PS: Podziękowania dla Pana Mateusza.