2020-01-06 23:22:28
Grażyna
Przesyłka dotarła do nas bardzo szybko. Niestety, po obejrzeniu towaru (lampa Puzo) okazało się, że jest ona wykonana ...jakby to określić, jak kiepska chińska podróbka. Zdecydowaliśmy się ją odesłać następnego dnia. Lampę bardzo skrupulatnie zapakowaliśmy (dobrze ją zabezpieczając przed uszkodzeniem), a całą przesyłkę oznakowaliśmy specjalnymi naklejkami "Uwaga szkło !". Po 2 dwóch dniach otrzymaliśmy maila ze sklepu, że w przesyłce znajdowała się uszkodzona lampa, lecz protokołu uszkodzenia nie spisano, gdyż kurier porzucił paczkę na terenie magazyny sklepu. Oznaczało to dla nas, jak napisał pracownik sklepu, że nie otrzymamy całości kwoty za lampę, gdyż musimy zapłacić za jej naprawę. Finalnie szkodę wyceniono na 200 zł (lampa kosztowała ok 900 zł). Resztę kwoty po potrąceniu kosztu naprawy zwrócono nam na konto, lecz bardzo duży niesmak pozostał. Jak się okazało pracownik sklepu nie podał prawdy w korespondencji. Okazało się, że w protokole odbioru przesyłki Dpd podpisał się pracownik sklepu, który przyjął paczkę. Paczka w ogóle nie była uszkodzona. Dla mnie oznacza to, że najprawdopodobniej lampę uszkodzono w sklepie podczas jej wyjmowania, jednak to nas obciążono kosztami naprawy. Reasumując: sklepu w ogóle nie polecam ! Pierwszy raz spotkaliśmy się z takim załatwieniem sprawy. Ponadto sklep sprzedaje tanie i brzydko wykonane podróbki ładnych lamp.