2023-08-28 13:38:58
Jan
Przykro mi, że muszę marnować swój czas na taką wiadomość.
Po informacji telefonicznej i umówieniu odbioru leku z jakąś Panią - chyba Panią kierownik - proszę wybaczyć - personaliów nie odnotowałem - dojechałem do apteki (40km w jedną stronę) w Piszu - tam był najbliżej dostępny lek.
Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że ów leku nie ma…
Nie dość, że straciłem czas i pieniądze to musiałem zrobić kolejne 100km do Szczytna i z powrotem do miejsca zamieszkania.
Oprócz tego brakiem zrozumienia sytuacji wykazał się Pan który mnie obsługiwał - Pan Adrian. To chyba nie moja wina , że taka sytuacja miała miejsce? Co miałbym zrobić inaczej by uniknąć nieporozumienia i idących za tym dodatkowych kosztów?
Żadnego przepraszam, propozycji rozwiązania problemu, brak zrozumienia, tylko chamsto i próba wmówienia mi, że to moja wina.
Zgłosiłem sprawę do siedziby głównej - mają mnie w nosie. Nigdy więcej GEMNINI