2024-06-07 05:02:23
Milosz
ewien facet zwiedzał ZOO. Nagle przypomniał sobie, że był umówiony na spotkanie. Niestety akurat zapomniał zegarka. Przyśpieszył więc kroku i gorączkowo poszukiwał kogoś, kto mógłby mu powiedzieć, która jest godzina. Spojrzał na wybieg z małpami, i stojącego tam pracownika ZOO. Pyta więc gościa:
- Panie, która jest godzina?
W tym momencie porządkowy chwycił małpę, zaczął ściskać, podnosić, podrzucać, obijać o ścianę. Kiedy skończył odpowiedział facetowi:
- Dochodzi trzecia.
A tamten oszołomiony:
- Skąd pan to wie?
- Jak pan się obejrzy za siebie, to pan zobaczy na wieży taki duży zegar...