2019-12-12 13:17:23
Adam
Sklep jak sklep, co ma, to sprzedaje. Niestety, musiałem na własny koszt zwrócić artykuł sprawiający wrażenie, jakby był naprawiany lub pochodził ze zwrotu, podczas gdy sklep sprzedał mi go jako nowy. Reklamacja została została co prawda bezproblemowo uznana, niemniej kolejny na mój koszt przesłany mi artykuł (inny model pokojowej anteny RTV) okazał się znowu dość mizernej jakości, tym razem o parametrach nieprzystających do deklarowanych w opisie. Rzekomo doskonała antena daje tyle, co kawałek zwykłego drutu. A najbardziej kuriozalne wydaje się tłumaczenie pracownika sklepu, że sklep tego nie produkuje, tylko sprzedaje, a zatem nie bierze odpowiedzialności za jakość sprzedawanego towaru. Tyle, że takie postawienie sprawy nie jest zgodne z odnośnym prawem.