2019-04-27 17:50:00
Elżbieta
Na stronę trafiłam przypadkiem, byłam bardzo zaskoczona niskimi cenami, wózek który chciałam zakupić był tańszy o około 700zł niż na innych stronach. Okazało się, że sklep jest oficjalnym partnerem marki Quinny (tej marki wózek zamówiłam) więc zdecydowałam się złożyć zamówienie. Na stronie widnieje możliwość zakupów w formie ratalnej, taką też wybrałam. Już nastepnego dnia otrzymałam informację, że jednak takiej możliwości nie ma. Dostałam propozycję aby zmienić formę płatności na pobranie i wysyłkę w dogodnym dla mnie terminie. Ustaliliśmy, że wysyłka nastąpi 29marca. Tego dnia zadzwoniłam do sklepu Dino w celu ustalenia numeru paczki kurierskiej, niestety zamiast tego dostałam informację, że wózek nie zostanie wysłany i prawdopodobnie nastąpi to w następnym tygodniu. Tydzień później zadzwoniłam w celu ustalenia, kiedy rzeczywiście nastąpi wysyłka (minął termin czasu realizacji, a odzewu ze strony sklepu brak). Podczas rozmowy dostałam informację, że sklep w ogólnie nie jest w posiadaniu zamówionego wózka i będę musiała zaczekać jeszcze do 14dni. Jedyne co w związku z tym sklep może zaoferować to przeprosiny (super). Po kolejnych 14dniach ponownie zadzwoniłam ustalić jak wygląda sytuacja. Tym razem dostałam informację, że w zasadzie to może potrwać nawet do końca maja, ale nikt nie wie czy nie dłużej. Kilka godzin później dostałam telefon z informacją, że sklep może wysłać fotelik samochodowy oraz gondolę wózka i będę musiała zaczekać jedynie na wkład spacerowy lub wybrać inny kolor. Poinformowałam Panią z obsługi, że na foteliku i gondoli zależy mi w tym momencie najbardziej i mogę zaczekać na spacerówkę ponieważ przez pierwsze pół roku będę korzystać tylko z gondoli. Ucieszyłam się, sądząc iż jesteśmy na dobrej drodze zakończenia tej farsy. Niestety już następnego dnia okazało się, że owszem fotelik jest natomiast gondola jest bez stelaża (więc na [...] mi ona?). Poprosiłam o wysyłkę fotelika i określenie się kiedy wózek będzie dostępny. Obsługa sklepu twierdziła, że problem leży po stronie dystrybutora i ten niestety nie jest w stanie powiedzieć kiedy dostępny będzie wózek. Co z resztą zweryfikowałam i okazało się prawdą. Nie ma to jednak wpływu na to, że: - sklep nie dotrzymuje terminu i zobowiązań - nie informuje o problemach sam, to klient ciągnie sklep za język po jakiekolwiek informacje - jeżeli nie ma na stanie danego produktu wypadałoby poinformować od razu, że czas realizacji może się wydłużyć - w momencie gdy nie dotrzymało się umowy, warto byłoby zadbać o informowanie na bieżąco klienta o postępie sprawy. Generalnie uważam, że w takiej sytuacji sklep który się zobowiązał do sprzedaży w danym terminie produktu, za który dostał zapłatę (zdążyłam zapłacić przelewem), powinien tej umowy dotrzymać. Nie moim (klienta) zmartwieniem jest trudna sytuacja z dystrybutorem. Jak się okazało w innym sklepie wózek w tym kolorze dostępny jest od ręki, więc oczywiście zrezygnowaliśmy. Jak się okazało, zdobycie tego modelu w tym kolorze nie graniczy z cudem jak przedstawiał to sklep. Cała sytuacja i postawa sklepu jest nieprofesjonalna i niestety inaczej niż kpiną nazwać się tego nie da. O rekompensacie za całą sytuację oczywiście nie było mowy, a o wiele lepiej wyglądałoby to z waszej strony. Przykre jest to, że wózek dalej widnieje na stronie jako dostępny, nadal brak informacji o wydłużonym czasie oczekiwania, więc kolejne osoby mogą się naciąć. Słabe podejście
Dodatkowo sklep na swojej stronie internetowej chwali się opiniami na portalu [...], niestety zapomniał wspomnieć, że skrupulatnie cenzuruje opinie niewygodne. W konwersacji sklep przyznał, że dodana opinia zawiera prawdziwy opis sytuacji, ale mimo to zostanie ona zablokowana i niewidoczna publicznie.