2024-06-29 11:07:07
Arkadiusz
Dino Gowino. Sobota 29.06.2024 około godziny 12. Stoisko mięsne, brak klientów. Podchodzę, Pani zamiata. Stoię, czekam.,, Pan poczeka muszę pozamiatać,, Dobrze poczekam, odpowiadam, prznajmniej będę miał czas zastanowć się co chcę kupić.
Patrzę na asortyment i wyposażenie stoiska, zauważyłem umywalkę. Myślę że Pani jak skończy sprzątanie będzie miała gdzie umyć ręce. Kończy mija umywalkę podchodzi do minie.
"Co podać?",, Pani po zamiataniniu nie umyła rąk i chce podawać wędliny?,, Dziękuję rezygnuję z zakupów,, I to by było na tyle. Może ja jestem jakiś przewrażliwiony i się czepiam?