2016-12-20 23:51:46
Liliana
Jeżeli komukolwiek przyjdzie do głowy kupić cokolwiek w sklepie z zabawkami, który zwie się #Lorienek - ODRADZAM!
6 grudnia zrobiłam zakupy na gwiazdkę, potwierdziłam maila, otrzymałam informację o możliwości odbioru. Idę a Pani informuje mnie, że towaru nie ma bo minął czas odbioru (dodam, że tego dnia do 18:00 miałam czas). Pani kierownik zamówiła zabawkę w sklepie na Białostockiej (ich drugi punkt). Zapłaciłam grzecznie. Otrzymałam informację, że zabawka dojedzie w max trzy dni. Od piątku nie odbierają telefonów, nie odpisują na maile, kuriera brak. Mąż pojechał więc osobiście. Inny kierownik, tym razem Pan, powiedział, że ta poprzednia pani kierownik się pomyliła i zabawki nie będzie. Zaproponował 15% rabatu po świętach. Ręce opadają...
Kupiłam właśnie zabawkę w innym sklepie, mam nadzieję, że dadzą sygnał do odbioru do końca tygodnia bo jak nie - będzie płacz pod choinką zamiast radość.
Jedno jest pewne - NIGDY WIĘCEJ ZAKUPÓW w Lorienku, Lorienie ani w żadnej ich pochodnej....