2019-01-29 18:14:41
Nastazja
Zamowienie zlozone 2 grudnia, dostepnosc produktu w magazynie, mialo byc dostarczone do 6 grudnia. Oczywiscie nie zostalo. Okazalo sie takze, ze nie mają nawet lampy na stanie. Co tydzien bylam zbywana, jak sie sama upomnialam, bo obsluga klienta w tym sklepie nie istnieje, ze jest juz w drodze od dostawcy, ze niedlugo zostanie wyslane, "ze za tydzien", pozniej ze "po swietach". Po nowym roku okazalo sie nagle (chociaz przeciez juz niby lampa byla prawie w magazynie) ze tej lampy juz nigdzie nie ma, bo zostala wycofna z produkcji i zamowienie zostalo anulowane. Wtedy zaczela sie walka o odzyskanie pieniedzy, niemalej kwoty ponad 500 zł, bo oczywiscie zamowienie musialo byc oplacone z gory. Trwala ona 3 tygodnie. Omijajcie szerokim lukiem. Czytajac wszystkie komentarze z podobnymi historiami mam wrazenie, ze sklep ten nie istenieje, a jest tylko przykrywka do wyludzania pieniedzy.