2020-01-31 15:35:08
Juliusz
Towar dotarł uszkodzony, wymieniony na inny również uszkodzony trochę mniej niż poprzedni. Pan ze sklepu nie używa słów "przepraszam za kłopot", a sądzę, że to jakieś absolutne minimum jeśli ma się do czynienia z klientem. Żart w stylu "wyklepiemy i wyszpachlujemy" który usłyszałem przez telefon myślę, że nie był na miejscu. Pozdrawiam