2020-02-11 21:23:24
Dalia
Obsługa firmy Telimena informuje mnie, że kurier dostarczy towar dziś lub jutro, uprzedzi mnie o godzinie sms'em i będę mogła ustalić szczegóły. Wychodzę więc spokojnie z domu. Ku memu zdumieniu dzwoni do mnie pani kurier i wrzeszczy na mnie, pytając na jaki adres miała przyjść paczka. Rozumiem, że pewnie przyjechała po dom i nie może wejść, ale trudno mi się z nią porozumieć, bo wciąż krzyczy. Twierdzi, i że to nierealne, żebym ją otrzymała o 11.30, jak o to pytałam w polu "Uwagi do kuriera" w zamówieniu. Tymczasem, to było tylko pytanie, pani z firmy Telimena zapewniała mnie, że otrzymam sms'a z uprzedzeniem o wizycie, w dzisiejszych czasach raczej trudno jest siedzieć dwa dni w domu czekając na paczkę. Wstydzę się, że jestem Polką, że w Polsce ludzie wrzeszczą na klientów, jak za PRL-u.