2019-12-12 23:45:07
Alina
Meble słabo zabezpieczone przed otarciami. W niektórych miejscach widoczne małe odpryski na korpusach szafek.
Ogólny chaos, gdyż korpusy i fronty szafek zapakowane oddzielnie. Można było zaoszczędzić czas i zapakować korpusy razem z frontami, tak przynajmniej miałam zapakowane meble łazienkowe i pokojowe (u innej firmy) i nie było żadnego problemu. Weź człowieku szukaj teraz, który front do którego korpusu. Naklejki na opakowaniach może i by pomogły, gdyby nie to, że były pomylone! Co innego na naklejce, a co innego w środku opakowania, przykład: na naklejce informacja, że w środku znajduje się front do szafki pod zlewozmywak (zamawiałam front pojedynczy lewy), a w środku front z podwójnymi drzwiczkami do innej szafki. Koszmar.
Pomylone również fronty. Do wysokiej szafki do zabudowy piekarnika zamawiałam front prawy, a otrzymałam lewy. W korpusach szafek jest możliwość wyboru montażu zawiasu z prawej lub lewej strony, natomiast we frontach szafek otwory na zawiasy są już tylko z jednej strony, co wiąże się z przymusem montażu z konkretnej strony. Więc zamiast otwierać szafkę tak jak mi wygodniej czyli w prawo jestem zmuszona otwierać ją na lewą stronę. Żenada.
Nie mam czasu na zabawy w wymianę i czekanie, bo pewnie bym się nie doczekała.
Zamówienie na meble złożyłam 2 października. Po złożeniu zamówienia, za 1 zł mogłam wybrać „prezent”. Wybrałam tableta. Dopiero 12 listopada otrzymałam informację, że dany model tableta jest niedostępny i proponują inny model. Zgodziłam się na zmianę wysyłając informację zwrotną. Również 12 listopada otrzymałam informację, że w ciągu kilku najbliższych dni otrzymam fakturę za meble.
Pytanie, co dla kogo oznacza „kilka najbliższych dni”. 21 listopada sama musiałam napisać maila z zapytaniem o fakturę i otrzymanie „prezentu”. Łaskawie od razu wysłano mi fakturę i informację, że tablet zostanie wysłany w przyszłym tygodniu i tak jeszcze przez dwa tygodnie zapewnienia, że zostanie wysłany, aż prawie po miesiącu od otrzymania mebli otrzymałam łaskawy "prezent". Żenada.
Nigdy więcej nic nie zamówię w tej firmie.